Śląskie Trendy

Moda okiem gliwickich blogerów modowych

Gdy jeszcze parę lat temu ktoś wspomniał o blogu modowym, rozmówca z dezorientacją wymalowaną na twarzy odpowiadał, że blok to on co najwyżej „techniczny” kojarzy. Dziś taki blog to zjawisko tak powszechne, jak załamanie systematyczności pór roku w Polsce. O tym zjawisku rozmawiamy z gliwickimi blogerami – Sonią, Kamilem i Izą.

Sprawą oczywistą jest, że dzisiaj duży udział w rynku reklamy ma Internet, a jego znaczenie wciąż rośnie. Według Wprost, wartość tego rynku w Polsce jest szacowana na 1,2 mld zł. Firmy przeznaczają obecnie ok. 17 proc. budżetów reklamowych na tę drogę promocji, a z roku na rok wartość ta ma się zwiększać nawet o kilka procent. Jedną z form promocji w Internecie są blogi, w tym blogi modowe. Również w Gliwicach znaleźć można autorów stron o tym, w jaki sposób ubrać się zgodnie z trendami, bądź wyróżnić w tłumie.

http://myblackandwhitefashion.blogspot.com

„Moda jest dla mnie lekiem, a na zdrowiu, jak wiadomo, nie należy oszczędzać”

Sonia Dziech. Z zawodu informatyk. Były informatyk. Obecnie jako stylistka oraz personal shopper (ang. osobisty specjalista od wizerunku) pokazuje, że moda jest dla absolutnie wszystkich (gdyby ktoś nadal w to wątpił) – „Chciałabym pokazać paniom, że nie trzeba mieć złotej karty kredytowej i figury modelki, żeby dobrze wyglądać. Na blogu pokazuję jak ubieram się mając 40+, size+ i do dyspozycji tylko dwa kolory – biały i czarny. Dla rozweselenia dodaję czasem czerwień” – mówi. Dostępność wszelkich środków mających pomóc nam w rozwijaniu swoich talentów, umiejętności czy pasji, jest obecnie oczywista. Kiedyś nie było tak łatwo, o czym również mówi Sonia: – „Dorastałam w trudnych czasach realnego socjalizmu, kombinowałam, jakby tu wyglądać inaczej niż koleżanki. Szyłam z gazy, prześcieradeł, a maszynę podkradałam mamie, bo mi nie pozwalała jej używać”. Co jest najtrudniejszego w blogowaniu? – „Brak czasu. Poza tym to sama przyjemność, odskocznia, relaks. Dzięki blogowi odmieniłam swoje życie, poznałam cudownych ludzi, przeszłam metamorfozę, zmieniłam zawód i to w wieku 44 lat. Mam nadzieję, że to początek zmian”. Zapraszamy serdecznie na bloga Soni. Osoby nie tylko 40+ czy size+.

unnamed (1) (1)

http://liszotee.blogspot.com

„Wiem, że nie wyglądam jak przeciętny, polski chłopak. Ale czy to coś negatywnego?”

Kamil Lichota. Uczy się w Liceum Plastycznym w Zabrzu. Człowiek orkiestra, śpiewa, gotuje, rysuje, projektuje, maluje i z tymi ostatnimi aktywnościami łączy się jego blogowa działalność. Spytany o inspiracje, odpowiada „Wolę sam stworzyć coś od siebie, aniżeli to powielać. Nie lubię wyglądać jak kolejny klon”. Oglądając stylizacje na blogu, wiemy, że nie zareagujemy obojętnie widząc go na ulicy. Kamil zdecydowanie nie wtapia się w tłum. „Wiem, że nie wyglądam jak przeciętny, polski chłopak, co podnosi niektórym ciśnienie, zupełnie niepotrzebnie. Ale czy to coś negatywnego? Trzeba mieć własne cele w życiu i dążyć do ich realizacji, nie patrząc na innych. Na ulicy bardzo często słyszę straszne rzeczy na swój temat, inaczej jest w dużych miastach. Mam wrażenie, że hejtowanie jest jedynym celem w życiu niektórych osób  Nauczyłem się z tym żyć, bo wiem, że nastawienia ludzi nie zmienię”. Bardzo zdrowe i mądre podejście jak na 18-latka. Polecamy jego stronę!

11753912_929972370394684_2003361652_n

http://iwinska.com

„Życie powinno opierać się na pasji, na miłości do tego co robimy. Moją pasją i sposobem na życie jest moda.”

Iza Iwińska. Skończyła Liceum Plastyczne w Gliwicach, obecnie studiuje Projektowanie tkaniny i ubioru w Krakowie. Na jej stronie możemy zobaczyć nie tylko stylizacje, ale również projekty DIY (ang. do it yourself – „zrób to sam”), recenzje, opinie i mnóstwo modowych rad, którymi mogą posłużyć  się nie tylko fani mody. Skąd czerpie inspiracje? – „Ze wszystkiego co mnie otacza, ze zjawisk atmosferycznych, przyrody, ludzi…” Dość obszerny zasób bodźców. Jednak wchodząc na bloga Izy nie można mieć wątpliwości, że przekłada się on na treść i formę jej postów.  Jak inni odbierają jej bloga i ją samą jako blogerkę? – „Bardzo pozytywnie. Interesują się tym i wyrażają swoje uznanie. Zdarzają się opinie negatywne, jednak hejterstwo, jako nasz polski syndrom, należy ignorować.”.  Blog iwinska.com ma obecnie, nie bagatela, ponad 10 tysięcy fanów na Facebooku! „Trzeba bardzo pilnować się z systematycznością, jest to w pewnym sensie zobowiązanie, jakie mam wobec swoich czytelników”. I to całkiem sporej liczby czytelników! Dołączycie?

DSC_9447-600-960Q100W7

Trójka blogerów z Gliwic. Kropla w oceanie, bo, jak można było przeczytać ostatnio w Pulsie Biznesu, blogerów w Polsce może być już nawet kilkadziesiąt tysięcy. Łączy ich tematyka blogów, ale dzieli ich wszystko inne. Powód jego założenia, cel jego posiadania czy choćby styl jaki na tym blogu prezentują. Iza wspomina – „Blogosfera na świecie pnie w górę coraz szybciej. W Polsce jest rozwinięta, ale nie na tyle, co u naszych sąsiadów”. To prawda. Co więcej, blogi w Polsce to raczej wciąż głównie sposób na pokazanie swojego zainteresowania modą . Traktowane są jako hobby, a nie jako działalność biznesowa, gdy tymczasem na Zachodzie, obok blogera stoi często zespół wyspecjalizowanych pracowników z branży marketingu oraz public relations. Tak aktywna, złożona praca przenosi się na zarobki. Cenniki w Internecie, zdradzające zyski finansowe blogerów ,wzbudziły ogromną sensację.

Jak mówi Kamil – Blogi modowe są teraz dość istotne. Ludzie lubią je przeglądać w poszukiwaniu porad, czy inspiracji, a wielkie domy mody podczas prezentacji swoich kolekcji sadzają najpopularniejszych blogerów w pierwszych rzędach, obok wielkich gwiazd kina czy muzyki. To mówi samo za siebie!” Oprócz zaproszeń na pokazy mody, dużym atutem blogowania jest możliwość podróżowania po świecie. Na blogach czy fanpejdżach często można zobaczyć zdjęcia z najrozmaitszych miejsc świata. I chociaż na takie nie wyglądają, najczęściej takie wyjazdy zaliczają się do formy blogowej delegacji, wyjazdu typowo biznesowo-marketingowego, o czym również huczy, i to nie do końca przychylnie, w Internecie.

Zdanie Soni na temat blogosfery? – „Blogowanie jest bardzo modne. Blogują nastolatki, dorośli, dojrzali, znani, lubiani. Wymieniają się doświadczeniami, doradzają sobie, czasami krytykują, nawiązują znajomości. Każdy z nich ma swój cel”.

„Blogowanie jest bardzo modne. Blogują nastolatki, dorośli, dojrzali, znani, lubiani. Wymieniają się doświadczeniami, doradzają sobie, czasami krytykują, nawiązują znajomości. Każdy z nich ma swój cel”

Moda ta, która przyszła do nas z Zachodu kilka lat temu, nie jest tak ulotna, jak moda na motyw skóry węża z ubiegłego sezonu. Blogowy trend wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie, bo wciąż rośnie liczba stron poświęconych pasjom ludzi, którzy ową pasją chcą zarazić innych. Gotujesz, rysujesz, jeździsz na rolkach? Wykonujesz świetne bransoletki z gumek Loom Bands? A może po prostu często masz ciekawe przemyślenia dotyczące otoczenia? Załóż bloga! Nie dość, że podzielisz się swoim zainteresowaniem czy doświadczysz innych, wspomnianych już w tekście pozytywnych skutków, to zobligowany do stworzenia jak najciekawszych postów, będziesz zmuszony uzupełnić swoją (nie wątpię, że i tak już sporą) wiedzę na temat, który wybrałeś. Czyli sam skorzystasz i poszerzysz horyzonty.

Katarzyna Sroka

@ HydeParkNews

Pokrewne artykuły

Kontakt

Pisz do nas na: ul. Andersena 46/5, 44-100 Gliwice

Biuro: ul. Łużycka 24a

tel. 512 282 750

redakcja@slaskietrendy.pl