Pizza bez sosu? Toż to nie pizza! Katowice czy Salerno – salsa na cieście pojawić się musi. I nie, nie mówimy o dodatkowym sosie, który trafia już na upieczone danie, ale o tym, które znajduje się na samym spodzie. A jeśli sos na pizzy, to oczywiście pomidorowy, prawda? Niekoniecznie! Nawet sami Włosi – miłośnicy pomidorów z San Marzano sięgają po inne rozwiązania.

Czego zatem jeszcze warto spróbować na pizzy? Oto kilka mniej i bardziej egzotycznych rozwiązań, które nadają pizzy zupełnie nowego, intrygującego smaku.

Sos Alfredo

To on pojawia się m.in. na neapolitańskiej pizzy bianco, czyli białej. Z czego powstaje? Jest dość prosty: śmietana kremówka łączona jest z masłem, bulionem warzywnym, podgrzewana, a następnie dodaje się do sosu ser. Najczęściej jest to parmezan lub Grana Padano, o dość łagodnym, ale charakterystycznym smaku. Nie wolno na nim oszczędzać, bo taki sos na pizzę musi być gęsty. A jaki jest smaczny!

Pesto

Tak, tak! Choć pesto na pizzy na pierwszy rzut oka może zaskakiwać, ta niesamowita włoska pasta nadaje daniu ciekawego aromatu. Oczywiście mowa o zielonym pesto, a więc tym, które powstaje po połączeniu orzeszków pinii z bazylią i starciu masy na lekko ziarnistą papkę. To typowo włoska kombinacja smaków, która z pizzą współgra wyśmienicie. I, co ważne, można je przyrządzić nawet samodzielnie w domu.

Oliwa, czosnek, bazylia

Najprostszy i najbardziej naturalny chyba „sos” do pizzy. Jeśli nie chcesz dodawać tego pomidorowego lub… po prostu zabrakło Ci w domu pomidorów, wystarczy że wrzucisz do moździerza posiekany ząbek czosnku, kilka – kilkanaście posiekanych listków bazylii oraz trochę oliwy. Całość wystarczy utrzeć na papkę, a następnie rozsmarować na pizzy. Doskonały smak potrawy gwarantowany!

Hummus

Hummus na pizzy?! Tak! Choć to bardzo nieortodoksyjne połączenie, de facto nadal pozostajemy w kręgu kuchni śródziemnomorskiej. Aromatyczna pasta z cieciorki połączonej z pastą tahini idealnie nadaje się na spód pizzy – zwłaszcza gdy np. serwujesz ją z kurczakiem zamarynowanym w orientalnych przyprawach. Efekt Cię zaskoczy!

Sos barbecue

Sos barbecue to typowo amerykańska propozycja. Dlatego właśnie najczęściej znajdziesz go na pizzach w stylu prosto z USA – tych na grubym, puszystym cieście, z mnóstwem mozzarelli – także w rantach. Łączy słodycz z aromatem wędzonej papryki i nutką pikantności. Zaskakująco dobrze spisuje się w połączeniu z ciastem do pizzy i mozzarellą. Spróbuj i przekonaj się – zwłaszcza że taka pizza w Katowicach czy Warszawie jest dostępna w wielu lokalach.

Sos… fistaszkowy

Na koniec najbardziej egzotyczny sos na pizzę, o którym słyszeliśmy. Powstaje z równych proporcji masła orzechowego, naparu z czarnej herbaty (!) i octu ryżowego. Do tego kilka kropel sosu sojowego oraz łyżka oliwy z chilli i… gotowe. Brzmi intrygująco? Smakuje jeszcze ciekawiej, więc warto go kiedyś wypróbować.

Który sos do pizzy jest najlepszy? To już kwestia indywidualnych preferencji. Pewne jest jedno: każdego z nich warto skosztować! Zwłaszcza że i pizza w Katowicach, i ta we Włoszech jest dostępna w wielu kombinacjach smakowych. Nic tylko próbować.