Od lipca na antresoli w Galerii Katowickiej powstaje niezwykły obraz, przygotowywany w bardzo rzadkiej, wywodzącej się ze średniowiecza, technice realizmu przed-klasycznego. „Making cities vibe” malowany jest przez Katarzynę Meres, jedną z niewielu kobiet na świecie tworzącą w tym stylu. Obecnie prace wchodzą w nowy etap – artystka włącza do niego postacie ludzkie i w związku z tym ogłasza konkurs dla naturalnych oraz odważnych kobiet i dziewcząt. Wizerunki wybranych uczestniczek staną się częścią dzieła.
W Katowickiej już od ponad 600 godzin powstaje nowe dzieło śląskiej artystki – to więcej niż połowa całego procesu, który potrwa przynajmniej do końca września. „Making cities vibe” to wymagający projekt, przestawiający centrum stolicy Śląska widziane z perspektywy galerii, który już niebawem zostanie uzupełniony o kolejny istotny detal – żeńskie postacie wkomponowane w obraz.
– Przede mną następna, wyjątkowa faza prac połączona z autorskim konkursem, w czasie którego wybiorę modelki, których wizerunki pojawią się na moim obrazie. Nieodzownym źródłem inspiracji jest dla mnie naturalność, światłość oraz lekkość i właśnie tego będę szukała u zgłaszających się. Cieszę się, że – tworząc w Katowickiej – mam stałą możliwość interakcji z odbiorcami sztuki, tak ważną dla każdego artysty i wierzę, że również dzięki temu uda mi się już niebawem znaleźć odpowiednie osoby do projektu – mówi Katarzyna Meres.
Obecnie artystka poszukuje modelek, które będą mogły zostać wmalowane w obraz. Poszukiwania prowadzi w formie organizowanego przez siebie otwartego konkursu. Nagrodą jest portret, wykonany osobiście przez Katarzynę Meres. Zainteresowane osoby proszone są o zgłaszanie swoich kandydatur przez Instagrama malarki: @meres.km.
Autorkę projektu można spotkać w Katowickiej od środy do soboty, co tydzień, aż do końca września. Dopuszcza ona możliwość bycia odwiedzaną w tych dniach, od godziny 11:00 do 17:00.