Polki i Polacy coraz chętniej sięgają po roślinne posiłki – z raportu agencji IQS wynika, ok. 40% społeczeństwa ogranicza lub zupełnie eliminuje mięso ze swojej diety. Twórcy kampanii RoślinnieJemy rozpoczęli właśnie akcję “Bez spiny jem rośliny”, która ma pomóc konsumentom w znajdowaniu w największych sieciach handlowych ciekawych i łatwych do przyrządzenia roślinnych produktów.
W maju na ulicach Katowic oraz Mysłowic pojawiły się kolorowe plakaty i billboardy ze zdjęciami smakowicie wyglądającego jedzenia. Można je zobaczyć przy Alei Korfantego oraz ulicy Panewnickiej. Zachęcają one przechodniów do częstszego sięgania po gotowe roślinne posiłki. Za akcją stoją organizatorzy kampanii RoślinnieJemy, którzy pod hasłem “Bez spiny jem rośliny” zainicjowali projekt dedykowany osobom chcącym rozpocząć swoją przygodę z bardziej roślinnym odżywianiem. Jak podkreślają, ich celem nie jest jednak przekonanie odbiorców do całkowitej rezygnacji z produktów odzwierzęcych.
– Chcemy pokazać, że warto jeść rośliny, ale bez zbędnej spiny – dieta roślinna ma wiele odcieni, a obecnie w siłę rośnie tak zwany fleksitarianizm, czyli redukcja mięsa w diecie – mówi Weronika Żurek z katowickiego oddziału Stowarzyszenia Otwarte Klatki – Coraz łatwiej jest też dostać gotowe produkty i dania w sklepach, dlatego poza przepisami przygotowaliśmy dla wszystkich zainteresowanych osób poradnik zakupowy i przewodnik po roślinnej ofercie największych sieci handlowych. Na naszej stronie można też wypełnić ankietę i zasugerować, jakich roślinnych produktów brakuje jeszcze w sklepach – dodaje.
Eksperci kampanii RoślinnieJemy od dwóch lat wspierają branżę spożywczą, współpracując z producentami żywności, sieciami handlowymi i restauracjami. Jednocześnie zachęcają konsumentów do ograniczenia ilości spożywanego mięsa, czy nabiału, wskazując na związek sposobu odżywiania z postępującymi zmianami klimatycznymi i kurczeniem się zasobów naturalnych Ziemi: wody pitnej, czy biologicznie aktywnych terenów uprawnych.
W styczniu 2019 roku międzynarodowe grono ekspertów w zakresie żywienia, zrównoważonego rozwoju, rolnictwa i dietetyki, pracujących przez trzy lata w ramach komisji EAT-Lancet, opublikowało raport, z którego wynika, że wszyscy obywatele Ziemi powinni drastycznie ograniczyć spożywanie mięsa i zastąpić białko pochodzenia zwierzęcego białkiem pochodzenia roślinnego.
W innej naukowej publikacji, z 2017 roku, badacze z Lund University wykazali, że dieta roślinna to jedno z czterech najbardziej skutecznych działań, jakie każdy z nas może podjąć w swoim codziennym życiu, aby ograniczać globalną emisję gazów cieplarnianych. Odżywianie się w sposób roślinny to w kontekście ekologicznym bardziej efektywne działanie niż systematyczne segregowanie odpadów, czy zmiana auta na samochód hybrydowy.
– Zachęcamy wszystkich, którym los środowiska naturalnego nie jest obojętny, do podejmowania małych wielkich kroków. Nie trzeba od razu określać się mianem weganina, czy wegetarianina, aby pomóc odetchnąć planecie – wystarczy po prostu coraz częściej jadać roślinnie. Bez spiny – podsumowuje Weronika Żurek.
Więcej informacji i poradnik zakupowy znaleźć można na stronie https://roslinniejemy.org/