Śląskie Trendy

Simon Bałakier – przez drewniane okulary

 „Firma zrodzona z pasji, fantazji i pomysłowości. Każdy produkt jest wykonany z niezwykłą starannością i z sercem” – takie słowa możemy przeczytać na stronie internetowej firmy Wood Mate, którą stworzył Simon. Patrząc na jego drewniane okulary, bez wahania dajemy im wiarę.

Mieszkający w Gliwicach Simon Bałakier postawił wszystko na jedną kartę. Stworzył markę Wood Mate, którą firmowane są designerskie okulary w drewnianych oprawkach. Firma, która je sprzedaje, powstała w tym roku. Ma szansę na ogromny sukces.

Podstawowe pytanie, które zapewne nieraz jeszcze usłyszysz – skąd pomysł na okulary z drewna?

Pomysł na okulary z drewna wziął się z totalnego przypadku. Zrobiłem sobie takie po pobycie w Norwegii, gdzie podobne widziałem. Szczerze mówiąc, nie pamiętam jaka to była konkretnie marka. Zrobiłem sobie jakieś proste oprawki, wsadziłem tam szkła ze starych okularów i były. Gdy znajomi pytali skąd takie mam i gdzie można takie nabyć – stwierdziłem, że to może być to.

Kiedy zakiełkowała w Twoim umyśle idea stworzenia marki Wood Made, już w Norwegii czy dopiero w Polsce?

Tam na miejscu nie przyszło mi do głowy, żeby robić je na większą skalę. Zresztą, kiedy stoi się na szczycie świata, do morza mając prostopadle 600 m, nie myśli się o tak przyziemnych rzeczach… Myśl o rozpoczęciu produkcji narodziła się z końcem 2014 roku, kiedy skończyłem robić swoje „prototypy”. Teraz nabyłem wiele potrzebnych maszyn, więc non stop siedzę w warsztacie i eksperymentuję.

W opisie na Twojej stronie zaintrygowało mnie stwierdzenie, że drewno sprowadzane jest z zakątków całego świata. W jaki sposób je pozyskujesz?

Drewno pozyskuję na zasadzie researchu internetowego. Największa część desek, które kupuję pochodzi jednak z pewnej hurtowni, która importuje egzotyczne drzewa – robię tak, ponieważ drewno stamtąd posiada wszelkie atesty pewnego pochodzenia.

W Twojej ofercie oprócz okularów znaleźć można również muszki. Czy planujesz poszerzenie asortymentu o nowe akcesoria?

Muszki to kolejny pomysł wykorzystania desek, które zostają po wycięciu formy okularów. Cały czas pracuję nad poszerzeniem asortymentu i śmiało mogę powiedzieć, że Wood Mate nie raz zaskoczy amatorów designu. Na pewno na początek jesieni będę wdrażał drewniane garnitury na smartfony – etui, które będą bardzo stylowe i eleganckie. Wejdzie również parę nowych modeli okularów, w tym przystosowanych bardziej jako oprawki do szkieł korekcyjnych. Z ciekawych projektów, które mogę zdradzić to też tematyczne „drewniane” T-shirty.

Działasz w Gliwicach. Jesteś całkiem nowy na rynku. Czy masz zamiar otworzyć punkty w innych miastach? Jakie masz sposoby na promocję?

Na razie w grę wchodzi tylko sprzedaż internetowa oraz w punktach, które będą zainteresowane sprzedażą Wood Mate’ów. Jeśli chodzi o promocję marki to Internet jest potężnym narzędziem, którym się posługuję, natomiast również duży rozgłos przychodzi poprzez marketing szeptany. Ktoś coś kupił, komuś powiedział, ktoś zobaczył…

Dla kogo produkujesz okulary? Czy jest jakaś konkretna grupa ludzi, do których skierowany jest ten oryginalny pomysł?

Moje dzieła na pewno dedykowane są ludziom, którzy lubią mieć coś innego i dobrego. Pasują na większość twarzy, są lekkie, używam szkieł najwyższej jakości – czyli zakres ludzi, którzy mogą być zainteresowani produktami Wood Mate jest bardzo duży. Liczba zleceń stale rośnie, a klienci wracają.

Właściwości drewna po ścięciu są zależne od jego dalszej konserwacji. Zabezpieczasz w jakiś sposób to drewno, żeby trwale „trzymało” szkła?

Drewno jest specjalnie lepione i impregnowane olejem, więc nic nie ma prawa się stać. Praca nad jedną parą okularów trwa od 3 do 5 godzin.

Jak Twoje otoczenie przyjęło Twój pomysł na biznes?

Opinie się bardzo pozytywne i budujące tym bardziej, że naciskam na to, aby ludzie byli świadomi, że to nie produkty z importu, tylko faktycznie zrobione w moich rodzinnych Gliwicach, na Śląsku! Śmieszne jest to, że to ja byłem bardziej sceptycznie nastawiony niż wszyscy wokół. Łatwo przecież powiedzieć „otwórz działalność i na pewno ci pójdzie”. Jak się stoi po stronie przedsiębiorcy, to już nie jest tak łatwo. Na szczęście produkty się przyjęły.

Import, produkcja, reklama, sprzedaż – zajmujesz się wszystkim sam, czy jest to złożona praca kilku osób? Jeśli tak, to ile osób jest zaangażowanych w to przedsięwzięcie?

Jedynie zaszklenie okularów przekazuję optykom, a tak wszystko robię sam, od tartaku, przez produkcję po wysyłkę.

Okulary i inne przedmioty wyczarowane przez Simona zobaczyć możemy na jego stronie www.woodmate.pl.

Rozmawiała: Katarzyna Sroka

@HydeParkNews

Pokrewne artykuły

Kontakt

Pisz do nas na: ul. Andersena 46/5, 44-100 Gliwice

Biuro: ul. Łużycka 24a

tel. 512 282 750

redakcja@slaskietrendy.pl