Śląskie Trendy

Jarmark Średniowieczny w Chudowie

Od piątku do niedzieli (15-17) na Zamku w Chudowie odbywać się będzie coroczny Jarmark Średniowieczny.

Jarmark Średniowieczny na Zamku w Chudowie po raz pierwszy został zorganizowany w 2000 roku i od samego początku jest wspólnym dziełem Fundacji „Zamek Chudów” oraz Stowarzyszenia Bractwo Rycerskie Puszczy Pszczyńskiej. Tradycją stało się już, że rokrocznie w drugi weekend sierpnia zamek w Chudowie wraz z otaczającym go parkiem i łąkami stają się miejscem, gdzie odtwarzane są realia późnego średniowiecza. Obecnie jest to druga co do wielkości po Bitwie pod Grunwaldem impreza późnośredniowieczna w Polsce.

Największą atrakcją jest bez wątpienia warowny obóz rycerski, w którym w 2005 roku rozstawiono ponad 70 historycznych namiotów, które zamieszkiwała rycerska brać. Wielkim atutem Jarmarku w Chudowie jest wysoki poziom rekonstrukcyjności strojów, uzbrojenia i sprzętu uczestników. Organizatorzy wspierani przez historyków i archeologów dbają nie tylko o wysokie standardy materiałów i wykonania, ale również o ścisłe ulokowanie wszelkich rekwizytów w granicach chronologicznych Jarmarku.

Wokół zamku rozstawionych jest około 30 kramów rzemieślniczych, na których można zapoznać się z technikami średniowiecznego wytwórstwa oraz obejrzeć a także zakupić wyroby, stanowiące wierne rekonstrukcje średniowiecznych sprzętów. Prócz rzemiosł bardziej użytkowych (snycerstwo, garncarstwo, tkactwo) gość Jarmarku może zapoznać się na przykład z tajnikami średniowiecznego iluminatorstwa, a nawet pracą płatnerza czy szczytnika.
Dla gości Jarmarku cały czas otwarta jest wieża zamkowa (odbudowana w latach 2001-2004), w której prezentowane są interesujące wystawy, związane z historią i archeologią chudowskiego zamku.
Poczty Rycerskie zwane Kopią.
W wiekach dawnych Poczet składał z co najmniej dwóch jeźdźców (gdy rycerzowi towarzyszył tylko jeden giermek), przy czym poczty możnych i władców były wielokrotnie większe, licząc nawet kilkadziesiąt koni. Przeciętny jednak poczet składał się zazwyczaj z rycerza, dwóch osłaniających jego boki pocztowych (giermków) i dwóch do czterech zbrojnych sług trzymających się nieco z tyłu dla zapewnienia czołowej trójce dodatkowej osłony, dostarczenia lub wymiany na inny oręża, odprowadzania do tyłu rannych. Z dala – ale w zasięgu wzroku – trzymało się kilku „luzaków” gotowych w każdej chwili podprowadzić świeże konie. Najlepiej uzbrojony i okryty był rycerz. On też tylko miał prawo do tarczy z wymalowanym na niej własnym znakiem herbowym. Inni członkowie pocztu nosili natomiast jego „barwy”, czyli stroje w barwach herbowych.

Pokrewne artykuły

Kontakt

Pisz do nas na: ul. Andersena 46/5, 44-100 Gliwice

Biuro: ul. Łużycka 24a

tel. 512 282 750