21 kwietnia o godz. 10 w bytomskiej galerii Kronika odbędzie się wernisaż wystawy prac Tomasza Bierkowskiego & Pauliny Duźniak i Marka Sobczyka, zatytułowany „Ślubu nie będzie”. Wystawę oglądać będzie można do 12 czerwca.

Wystawa Ślubu nie będzie składa się z dwóch legendarnych prac odnoszących się do Bytomia: nowej wersji obrazu Marka Sobczyka Jimi Hendrix wykurwia z wiosłem na deski w Bytomiu, namalowanego specjalnie na wystawę w Kronice oraz z tekstu Macieja Maleńczuka Edek Leszczyk z lat osiemdziesiątych, który otrzyma swoją wizualną formę w projekcie Tomasza Bierkowskiego (autora logo i identyfikacji wizualnej Kroniki) i Pauliny Duźniak.

Obie prace zawsze chcieliśmy pokazać w Kronice, uznając je za dopełniające tożsamość instytucji i samego miasta, ale nie było okazji… Obie stanowią asumpt do dalszego snucia historii wokół Bytomia.

Pierwsza wersja obrazu Sobczyka, obecnie w depozycie Muzeum ASP w Warszawie, prezentowana była na głośnej wystawie Co słychać zorganizowanej w 1988 roku przez Andrzeja Bonarskiego. Bytomskiemu pokazowi nowej wersji obrazu  towarzyszy szablon obrazu, który posłuży wykonaniu muralu w przestrzeni Bytomia już po wystawie.

Tekst Maleńczuka przeniesiony na ściany przez Tomasza Bierkowskiego i Paulinę Duźniak, ironicznie opowiada prostą historię Edka Leszczyka, ale odnosi się szerzej do banalności i przekorności losu.

„Edek Leszczyk miał narzeczoną w Bytomiu
Już pociągiem jechał na ślub […]

Życie najlepsze układa piosenki
Najlepsze sceny ustawia los
To co się stało – stać się musiało
Oto znowu Leszczyka głos:

Ślubu nie będzie – teść zgasił telewizor
Teściowa krzyknęła że skona
Pies zaczął szczekać teść zaczął szczekać
Szczekała też narzeczona

Edek spokojnie podniósł się z wersalki
Spokojnie założył trampki
Poszedł na dworzec tam wsiadł w jakiś pociąg
Jakiś tam – nie wiadomo jaki”.
…

Kurator wystawy: Stanisław Ruksza

Na zdjęciu: Marek Sobczyk | Jimi Hendrix wykurwia z wiosłem na deski w Bytomiu, 1987 | wł. prywatna, depozyt w Muzeum Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie | fot. dzięki uprzejmości artysty