Moja mama jest w Ameryce i spotkała Buffalo Billa to wyjątkowa animacja, na którą gliwickie Kino Amok zaprasza w najbliższą niedzielę, 18 stycznia o godz. 16. Nie tylko ze względu na warstwę wizualną, ale i na temat dotyczący problemów w życiu dziecka i oswojeniu się z informacją o odejściu kogoś bliskiego.
Film wielokrotnie nagradzany na festiwalach dla dzieci w niezwykły i dostosowany do wieku małych widzów sposób porusza tematy trudne, ale niezwykle istotne.
Jeanem opiekuje się babcia i zapracowany tata. Chłopiec nie wie, że jego mama nie żyje. Bliscy utrzymują go w przekonaniu, że jest w podróży. Aby prawda nie wyszła na jaw, przyjaciółka Jeana wysyła mu pocztówki, podająć się za jego mamę. Z czasem chłopiec musi oswoić się jednak ze smutną prawdą o odejściu jednego z rodziców.